data:post.title

Najlepsze maseczki do twarzy których obecnie używam

czwartek, 14 kwietnia 2016 2 komentarze
Ze względu na nieustanne problemy z cerą przetestowałam już w swoim życiu wiele najróżniejszych maseczek do twarzy. Glinki, maski ściągające, maski nawilżające lub tonizujące, a nawet takie w formie całych gotowych do nałożenia na twarz masek nasączonych odżywczymi substancjami - próbowałam już chyba wszystkiego. Sięgałam po produkty droższe, bardzo często polecane przez kosmetyczkę, jak i te z niższej półki cenowej. Różnorodność produktów dostępnych obecnie na rynku powoduje, że wybór tych najlepszych wcale nie jest taki prosty. Dlatego też postanowiłam przygotować krótki przegląd maseczek do twarzy których obecnie używam i bardzo sobie cenię. W tym miejscu chciałabym zaznaczyć, że mam cerę przetłuszczającą się ze skłonnościami do trądziku i dlatego też uwzględniłam w tym poście maski ściągające, przeciwtrądzikowe, jednak nie zabraknie kilku produktów nawilżających ponieważ tłusta cera również (a może zwłaszcza?) potrzebuje nawilżenia oraz odżywienia. 

Maseczki oczyszczające oraz przeciwtrądzikowe


1. Bania Agafii, maska do twarzy dziegciowa oczyszczająca

Bardzo cenię sobie rosyjskie kosmetyki za prostotę składów, skuteczność oraz zazwyczaj niską cenę. Zarówno te do twarzy jak i do włosów które miałam okazję przetestować były rewelacyjne. Nie inaczej jest  przypadku tej maseczki która jest ostatnio moim numerem jeden. Skóra jest po niej gładka i oczyszczona, a makijaż trzyma się dłużej na mojej przetłuszczającej się buzi. Bardzo polecam tę maskę dla skór tłustych, zanieczyszczonych, ale myślę, że raz na jakiś czas sprawdzi się również w przypadku cer normalnych dla mocniejszego oczyszczenia. Plusem jest dla mnie wygodne opakowanie które nie zajmuje zbyt dużo miejsca dzięki czemu maskę można zabrać ze sobą w podróż. Kosmetyki Banii Agafii dostępne są w wielu sklepach internetowych (ja zakupiłam na cocolita.pl), niestety jeszcze nie widziałam jej nigdzie stacjonarnie. Cena: ok 5-6 zł. 


2. Bingo Spa cynkowa maska do twarzy

Firmę BingoSpa odkryłam kilka lat temu kiedy testowałam najróżniejsze maski i odżywki do włosów. W jednym z hipermarketów sieci Auchan znalazłam maskę do włosów Bingo Spa arganowa kuracja która okazała się być świetnym produktem. Wtedy też zaczęłam szukać informacji o kosmetykach BingoSpa i natrafiłam m.in na tę maseczkę. Cynkowa maska do twarzy BingoSpa to bardzo silnie ściągający i mocno wysuszający produkt. Uważam, że nie na sprawdzi się w przypadku cer normalnych lub suchych jednak potrafi zdziałać cuda na cerach tłustych i trądzikowych. Nałożona na wypryski wysusza je i ściąga dzięki czemu znacznie szybciej się goją. Przy nakładaniu nieco piecze, ale to tylko tymczasowe uczucie. Produkt jest dostępny na stronie producenta jak i w wielu drogeriach internetowych, wydaje mi się, że widziałam tę maskę również w Auchan (ale głowy nie dam ;) ). Cena: ok. 12 zł. 



3. Bania Agafii, niebieska oczyszczająca maseczka do twarzy

Kolejny,  bardzo dobry rosyjski produkt. Daje nieco gorsze efekty niż maska dziegciowa Bani Agafii ale myślę, że i tak wypada bardzo dobrze na tle popularnych, drogeryjnych produktów. Lubię nakładać ją wieczorem, zaraz po demakijażu - po jej zmyciu czuję, że skóra jest odświeżona po całym dniu noszenia ciężkich podkładów i pudrów. Nie wysusza, nie zapycha i zgodnie z deklaracjami producenta zawiera same naturalne składniki. Tak jak w przypadku wszystkich masek Banii Agafii ogromny plus za poręczne opakowanie. Cena: ok. 5-6 zł. 


4. Fitokosmetik, krymska glinka biała matująca 

Tę glinkę odkryłam całkiem niedawno robiąc większe zakupy w jednej z internetowych drogerii. Skusiłam się przez swoją słabość do rosyjskich kosmetyków ;) Pomyślałam również, że jeżeli się nie sprawdzi na twarz to zawsze można wsypać jej zawartość do gorącej kąpieli. Przyznam szczerze, że nie przepadam za glinkami do samodzielnego rozrabiania ponieważ zazwyczaj lenistwo wygrywa. Ta glinka jednak miło mnie zaskoczyła swoimi właściwościami matującymi. Nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego oczyszczenia twarzy ale nałożenie takiej maski rano, przed nałożeniem makijażu sprawia, że zaczynam się świecić nieco później niż zwykle. Myślę, że wypróbuję inne glinki tej firmy, być może trafię na coś jeszcze lepszego. Ten produkt zakupiłam na wizaz24 , cena: ok 4 zł. 

5.  Bingo Spa 100% naturalne błoto z morza martwego,  Redual+

Zdjęcie pochodzi ze strony producenta

Bingo Spa naturalne błoto z morza martwego to kosmetyk do zadań specjalnych. To maska o bardzo silnym działaniu, wyjątkowo mocno ściągająca. Produkt jest tak silny, że producent zaleca pierwszą aplikację potrzymać na skórze 1-2 minuty (o ile dobrze pamiętam, niestety skończyłam opakowanie i jeszcze nie zamówiłam nowego), a dopiero wraz z kolejnymi aplikacjami wydłużać czas stosowania. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy zakupiłam i nałożyłam ten produkt skóra piekła mnie tak bardzo, że z ledwością wytrzymałam minutę. Przy każdym kolejnym stosowaniu cera jakby się uodporniała dzięki czemu mogłam wydłużać czas stosowania. Po kilku opakowaniach doszłam do jakichś 12., być może 15., minut :) Po zmyciu buzia jest lekko zaczerwieniona jednak ta maska fantastycznie wysusza zmiany trądzikowe, przyspiesza gojenie i oczyszcza. Ten kosmetyk ratował mnie nie raz w sytuacjach awaryjnych, a systematycznie stosowany znacząco poprawia stan mojej trądzikowej skóry. Produkt dostępny na stronie producenta i w wielu drogeriach internetowych. Cena: ok. 22 zł. 


Maseczki nawilżające oraz tonizujące


1. Bania Agafii, ekspres maska do twarzy odświeżająca


Przyznam, że stosując maskę odświeżającą Banii Agafii po raz pierwszy, poczułam się trochę zawiedziona. Przy nakładaniu oczy zaczęły szczypać i lekko łzawić co najprawdopodobniej jest spowodowane zawartością mięty. Skóra również na początku szczypała, co na szczęście po chwili minęło i pojawiło się przyjemne uczucie chłodzenia. Przy kolejnych aplikacjach wiedziałam już jak będzie na początku i przestałam przejmować się szczypaniem skóry i lekkim łzawieniem oczu. Za co lubię tę maseczkę? Rewelacyjnie przygotowuje skórę pod makijaż, schładza ją i orzeźwia.Poza tym maska pięknie pachnie (jak dla mnie to zapach arbuza połączonego z miętą) więc stosowanie jej to sama przyjemność. Nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego nawilżenia, ale za to maseczka domyka pory co jest niezmiernie ważne przed nałożeniem makijażu. Cena: jak pozostałe maski Agafii ok 5-6 zł. 


2. Biocell, nawilżająca maska do twarzy z kwasem hialuronowym


Maska do twarzy z kwasem hialuronowym marki Biocell to mój absolutny hit który stosuję rano, przed nałożeniem makijażu, a w szczególności przed większymi wyjściami. Na początku nie byłam przekonana do formy tego produktu czyli gotowej maski, a raczej szablonu z wycięciami na oczy oraz usta, jednak szybko stwierdziłam, że takie rozwiązanie jest bardzo wygodne. Maska jest bardzo mocno nasączona jednak przy odpowiednim nałożeniu nie spływa i spokojnie utrzymuje się na twarzy, nawet przy poruszaniu się czy schylaniu. Można ją z łatwością nałożyć a po 20. minutach zdjąć, przy czym nie ma potrzeby zmywania jej wodą - pozostałość można wmasować w skórę. Porządnie nawilża i odświeża cerę, mam również wrażenie, że lekko zamyka pory i wyrównuje koloryt cery. Twarz jest po niej gładka i delikatna w dotyku. Plusem jest to, że jest uniwersalna, sprawdzi się zarówno na bardzo tłustej jak i na bardzo suchej skórze. Cena: ok. 15-18 zł. 



3. Rival de Loop Hydro maseczka nawilżająca


Nawilżająca maseczka Rival de Loop jest łatwo dostępna (można kupić ją w każdym Rossmannie) i tania. Skład nie jest powalający, jednak ma w sobie coś co sprawia, że znacznie zmniejsza zaczerwienienia i przyspiesza gojenie wyprysków. Wygładza skórę i sprawia, że buzia jest miękka w dotyku. Zbyt często stosowana może podrażniać i zafundować efekt odwrotny do zamierzonego. Nie polecałabym tej maski do bardzo wrażliwej cery, jednak myślę, że sprawdzi się w przypadku skóry takiej jak moja. Maska nie ma zbyt pochlebnych opinii w internecie, jednak u mnie się sprawdza i gości w kosmetyczce już od wielu lat. Cena: niecałe 2 zł. 


4. Bania Agafii, maska do twarzy daurska, tonizująca

Następna maseczka od Banii Agafii :) produkt bardzo podobny w działaniu do maski odświeżającej jednak nieco przyjemniejszy w użyciu. Nawilża i uspokaja podrażnioną skórę, jednak nie zapewnia tak przyjemnego uczucia chłodzenia jak ta odświeżająca. Zwęża pory i wygładza, uważam, że mogą jej używać osoby o cerach wrażliwych, delikatnych. Nie wydaje mi się aby mogła podrażnić. Ma przyjemną konsystencję i tak jak pozostałe maski Banii Agafii, naturalny skład. Cena: ok. 5-6 zł.

5. Ziaja maska nawilżająca z glinką zieloną

Bardzo lubię tę maseczkę ponieważ rzeczywiście nawilża i wygładza skórę. Zmniejsza zaczerwienienia i przyspiesza gojenie krostek. Maseczka sprawdzi się zarówno przy cerach tłustych w celu wyciszenia niedoskonałości, jak i przy cerach suchych ponieważ nie ściąga skóry, ale ją uspokaja i sprawia, że twarz wygląda promiennie. Maska ma idealną konsystencję, łatwo się rozprowadza, bez ryzyka, że gdzieś po drodze skapnie nam na bluzkę lub ręcznik. Ten produkt ma neutralny, jak dla mnie lekko "apteczny" zapach, ale nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie. Maseczka jest dostępna w drogeriach stacjonarnych jak i internetowych. Cena: ok. 1,50 zł.

2 komentarze

  1. Tak rzadko używam maseczek.. za to po Twoim wpisie zmusiłas mnie do działania :) fajny artykuł!

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem ciekawa jak u mnie spisałyy by się takie maseczki ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń